(2013-08-25, 18:53)lulek napisał(a): Jeżeli coś budzi nasze wątpliwości co do jakości/właściwości materiałów, robót lub rozwiązań to powinniśmy się posiłkować ekspertyzą biegłego (co kosztuje), która da nam wiarygodną odpowiedź czy nasze uwagi i roszczenia są słuszne czy też nie. Moim zdaniem nie ma innej opcji niż ekspertyza jeżeli uważamy, że coś zostało źle zrobione i oczekujemy od dewelopera dokonania napraw, których on nie chce wykonać.
Tak. Myślę, że jeśli już uda się załatwić kilka rzeczy, które wydają się teraz najpilniejsze, trzeba będzie również zastanowić się nad tym, czy warto inwestować w ekspertyzę. Mnie osobiście wydaje się, że warto.
(2013-08-25, 18:43)norkos napisał(a): spokojniej spalem jak tego nie widzialem ) wielki szacunek dla Ciebie i dziekuje
Sam jestem mocno zaskoczony wyliczeniami. Zweryfikuję je również na spotkaniu z Atalem.
Te kwoty wydają mi się zawyżone/ nierynkowe, biorąc nawet pod uwagę skalę działań (wiadomo, że trzeba patrzeć na nie inaczej niż na pojedyncze gospodarstwo domowe).
Swoją drogą - przypomnicie sobie stan drogi/ dojścia do budynku zimą lub spójrzcie za okno na stan zieleni (spalona lub nieskoszona trawa). Zieleń jest pewnie podlewana tą wodą, która kosztuje nas rocznie 3400 zł.